Zemsta właśnie się dokonała !!! Tą sukienkę, co od Marka brzydula dostała, troniunię
przemodelowałam…
Jeszcze z firmy wychodząc jej dogadałam !!!
No, i na moje wyszło, bo ta pokraka cały pokaz położyła !!!
Dacie wiarę ???
Paulina w nerwach po firmie biegała, Pshemko szału napadu swojego dostał !!! Normalnie regularny mega skandal się rozpętał !!!
Niestety krótkie chwile radości mojej jak domek z domina się posypały, gdy F&D
ta ważna Krüger
znienacka nawiedziła… bo mimo, że ta pokraka tak nabroiła i jeszcze jako
tłumacz naszego gościa się wepchnęła, to okazało się, że jaśnie pani „niemieckiej
wyroczni” cała ta pokazowa afera bardzo się spodobała…
Oczywiście kamień z nerki, bo firma na cztery nogi wylądowała
ale tej okularnicy znowu wszystko na sucho wyszło !!! Dacie wiarę ???
I jak ja się teraz w firmie na oczy pokażę, sokro ona jeszcze
prosto
w twarz, znaczy w telefon mi się nagrała, że o sukience pogadać musimy…
Próbowałam jakoś życie
sobie po tych wszystkich kompletnych katastrofach poukładać i szło mi całkiem wyśmienicie.
..
A tu nagle ni z gruszki, ni z czuszki brzydula przed twarz
mi wyskakuje!!!
Bredzić zaczęła, że wszyscy w firmie o mnie strasznie się
martwią
( porócz Sebastiana, ma się rozumieć). Myślała, że w te bajeczki uwierzę
!!! Srutu-tutu, pęczek drutu !!! Podła zdrajczyni !!!
Do firmy spowrotem ją wysłałam i martwić
o siebie się nie kazałam.
Ja dopiero teraz zaczynam żyć i do tego setnie się bawię !!!
Dacie wiarę ???
A jak jeszcze tylko troszeczkę się postaram, to Marek i całe
F&D
na klęczkach będą mi dziękować !!! Kontrakt z polską reprezentacją już prawie na ostatni guzik
zapięłam !!! Na ostatni, właśnie…
I znowu ta pokraka wszystko zepsuła !!!
Ze spotkania w tej
oto sprawie siłą mnie wyciągnęła i wymówienie
z pracy od Marka wręczyła !!! Dacie wiarę ???
Człowiek się stara, orze jak noże a teraz to moje pomaganie
jeszcze
do więzienia, jak nic mnie zaprowadzi !!! No, chyba, że przed Marka twarzą wszystko jak na niemieckim
kazaniu opowiem…
Padół kobiecego nieszczęścia przede mną się otworzył i przesądny
dzień mnie czeka…
**********