W pracy znowu wszyscy jak poparzeni biegają...
Zarząd i zarząd w koło Macieju !!!
Co w tym takiego nadzwyczajnego ???
Przecież zarządu posiedzenie w każdej firmie normalną rzeczą jest.
Na Turka-matołka w kuchni wpadłam, akurat jak zebranie już trwało a z niego
taki gawroneczek jakby prozaku się najadł. Bredzić zaczął, że Marek z Ulką
zaraz z F&D polecą.
I nic więcej powiedzeć mi nie chciał !!! Dacie wiarę ???
Pewnie Aleks znowu
coś podejrzanego kombinuje...
Jak kot z pęcherzem od konferencyjnej do kuchni biegałam,
bo wszyscy nagle
kawa, herbata, ciasteczka i pogaduchy.
Może tak paletko i do domu ??? Ja
spotkanie z manikiużystką umówione mam !!!
I jeszcze brzydula jak zmora nieprzytomna po korytarzach łaziła,
aż ją
nagle Marek do konferencyjnej siłą zaciągnął krzycząc,
że wszystko już się
wydało !!! Dacie wiarę ???
Wyszło mydło z worka, bo ja już teraz na 99 setnych pewna byłam,
że Aleks
swoje brudne łapska w tym maczał !!!
A potem wszystko jak domek z domina się rypło kiedy w markowym gabinecie
list brzyduli do niego adresowany przypadkiem znalazłam. Ale jaki list !!! Mega skandal wybuchnie,
gdy Paulina go przeczyta !!!
Zaraz ją złapałam, Paulinę w sensie, bo z konferencyjnej wyszła.
Żebyście jej minę widzieli, bo ona z początku myślała, że ja jej rewelacje
o tajemniczej inwestorce serwuję, a ona już na zarządzie
o tym się dowiedziała…
Jeszcze lepiej – kochanka i tajemnicza inwestorka – to dopiero !!! Ale Paulina
w kochankę mi nie uwierzyła. Z listu co jej w twarz pokazałam tyle wyczytała,
że ta pokraka po posiedzeniu zarządu
się załamała i z pracy rezygnuje !!!
Na moje jednak wyszło, kiedy Paulina brzyduli osobiste rzeczy
w obecności
ochroniarza Władka przejrzała. Dacie wiarę ???
Ona tam swoją książkę, co ją
Markowi dała znalazła,
A w środku od Marka dla Ulki własnoręczna dedykacja !!!
Dacie wiarę ??? Bezczelny prezesik !!!
Paulina się załamała...
**********
Oj rzeczywiście sprawa się rypła. Ale tak to bywa w wielkich korporacjach. Cudo cudo nie mogę się naczytać.
OdpowiedzUsuń